Długo mnie tu nie było. Jako osoba z Hashimoto, żyjąca w naszym klimacie, postanowiłam zawalczyć z zimową chandrą (nie jesienną) i brakiem słońca. Wyjechałam do cudownego miejsca, gdzie słońca nie brak a ludzie są serdeczni i uśmiechnięci... na Kubę.
Kubie poświęcę osobny post, a w szczególności treningom, jakie odbywałam o wschodzie słońca. Tak, tak, dobrze czytacie. Zamiast leżeć, uprawiać codzienny smażing i nieustanny leżing, ja wstawałam o 6 rano (24.00 naszego polskiego czasu) i robiłam krótki, intensywny trening. Filmiki umieściłam na moim instagramowym koncie. Więc kto ciekaw przedsmaku posta - zapraszam:)
https://www.instagram.com/p/BQTXmzKA8FR/?taken-by=ladiefitana
Nie myślcie sobie, że tylko ćwiczyłam! Nic podobnego, jednakże treningi były częścią mojego cudownego dnia.
Do czego tym razem Was zachęcam? Do cudownych muffinek z ciecierzycy lub jak ktoś woli cieciorki. Obie formy są jednakowo dopuszczalne. Cudowne babeczki z dodatkiem masła orzechowego i czekolady!
Ciecierzyca to cenne źródło białka roślinnego. W 100 g ugotowanej jest aż 8,86 g białka, które ma dużą wartość odżywczą, ponieważ dostarcza cennych aminokwasów, jakich nie ma w innych produktach roślinnych.
Cieciorka obniża ciśnieni krwi ze względu na zawarty w niej potas, który również przyspiesza wydalanie sodu z organizmu. Obniża poziom cholesterolu, tego "złego", który jest przyczyną miażdżycy, licznych chorób serca w tym zawału. Ma dużą zawartość żelaza toteż zapobiega anemii.
Te malutkie kuleczki to niezastąpione źródło błonnika pokarmowego, którego niedobór jest przyczyną zaparć. Niektóre badania dowodzą, że mogą nawet zapobiegać nowotworowi jelita grubego.
Lecz uwaga! Ciecierzyca powoduje wzdęcia. Tego efektu można się pozbyć wcześniej mocząc ją w wodzie z sodą oczyszczoną i odlewać wodę z moczenia. Pomocne są też zioła np. majeranek, kminek, oregano.
Ciecierzyca ma niski IG (IG=30), więc bez obaw mogą po nią sięgać cukrzycy, tym bardziej, że błonnik, którego ma ogrom, stabilizuje poziom cukru we krwi i obniża wchłanianie węglowodanów.
Jest bardzo wdzięcznym składnikiem wielu pysznych dań i smakołyków. Dzisiaj czas na muffinki.
Składniki:
* 360 g ciecierzycy z puszki (1,5 puszki)
* 2 całe jajka
* 130 g jogurtu naturalnego
* 30 g masła orzechowego
* 15 g gorzkiego kakao
* słodzidło
* łyżeczka proszku do pieczenia
* aromat np. waniliowy
* gorzka czekolada min. 80 % do polewy
* owoce do dekoracji
Wykonanie:
Ciecierzycę odcedzamy i wrzucamy do głębokiego naczynia razem z jajkami, jogurtem, masłem orzechowym. Całość dokładnie blendujemy. Następnie dodajemy pozostałe składniki i znów blendujemy. Masę wylewamy do foremek i pieczemy 30 minut w nagrzanym do 180 stopni, piekarniku.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i polewamy nią wystudzone muffinki. Całość dekorujemy owocami np. truskawkami, borówkami lub malinami.
Smacznego !!!